Adres
ul. Ojców Oblatów 1, 54-239 Wrocław
Księgarnia
Pn-Pt: 13:00 - 18.00
Nd: 9:30 - 13:00
W drugiej połowie maja przeżywaliśmy w Kościele Wigilię i niedzielę Zesłania Ducha Świętego. Był to dla mnie taki wyjątkowy czas, kiedy to bardziej zwróciłam uwagę na owoce działania Bożego Ducha jakimi są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność i opanowanie, o których to pisze Św. Paweł w Liście do Galatów (5, 22).
Największą refleksję wzbudziła we mnie radość – uczucie miłe i przyjemne, którego każdy z nas chciałby jak najwięcej w życiu doświadczać. Kiedyś żyłam w takim przekonaniu, że chrześcijanin to człowiek, który częściej bywa smutny i przygnębiony niż radosny i uśmiechnięty. Mój sposób myślenia diametralnie uległ zmianie, jak zaczęłam czytać Pismo Święte i odkrywać prawdę na ten temat.
Wersety, które dziś wyjątkowo poruszają moje serce i wiążą się z tą emocją to w szczególności bliskie mi:
- „Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się!” (Flp 4,4)
- „Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie! W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was (Tes 5,16-18)
- „Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń” (1P 1,6)
- „W Nim przeto raduje się nasze serce, ufamy Jego świętemu imieniu” (Ps 33,21)
- „Raduj się w Panu, a On spełni pragnienia twego serca” Ps 37,4)
Czytając powyższe fragmenty można mieć pewność, że Bóg pragnie, abyśmy byli ludźmi radosnymi. Czasem może być to jednak trudne, ze względu na różne problemy, zmartwienia, które powodują, że bardziej ulegamy smutkowi i przygnębieniu. Zauważyłam jednak, że można pracować nad swoją optymistyczną postawą. Myślę, że najprostszym sposobem na to, by cieszyć się życiem, jest praktykowanie wdzięczności i dziękowanie za nawet najmniejszą dobrą rzecz, która się nam przytrafia. Owocną praktyką jest zacząć już od samego rana i podziękować Bogu za kolejny dzień życia, za możliwość pójścia do pracy, szkoły, czy też na uczelnię, za to, że świeci słońce lub że pada deszcz, za rodzinę, za dom, za to, co nam po prostu leży w danym momencie na sercu.
Słowo Boże też nas do tego zachęca:
- „Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa!” (Ef 5,20)
- „Trwajcie gorliwie na modlitwie, czuwając na niej wśród dziękczynienia” (Kol 4,2)
- „A sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni!” (Kol 3,15)
W ciągu dnia warto również zwracać uwagę na to, co się dzieje wokół nas, np. na życzliwy uśmiech napotkanego człowieka, na ciepłe słowo wypowiedziane w naszym kierunku, na pomyślnie załatwioną sprawę w urzędzie, na możliwość zrobienia sobie krótkiej przerwy wśród natłoku spraw. Bycie uważnym sprawia, że z czasem będziemy coraz więcej dobra dostrzegać w codzienności a w sytuacji, gdy przytrafi się nam coś trudnego, będziemy umieli poszukać w niej czegoś pozytywnego, bo nasze myślenie i sposób postrzegania rzeczywistości będzie już trochę inne.
Kilka razy w życiu doświadczyłam już takich momentów, gdy np. silna migrena uniemożliwiła mi pójście do pracy czy też spotkanie z bliskimi osobami; choroba sprawiła, że musiałam zrezygnować z wyjazdu na urlop; złamana ręka i rozbity podbródek, że trzeba było pojechać do szpitala; złe wyniki badań, że nie wiadomo jak to dalej będzie ze zdrowiem – a mimo tego radość w sercu nadal była. Bycie wdzięcznym w trudnych chwilach nie jest wcale łatwe, ale możliwe. Czasem nie mamy wpływu na rzeczywistość, na to, co nas spotyka, ale mamy wpływ na to, jak na nią zareagujemy, jaką postawę zajmiemy. To od nas zależy, czy popatrzymy na daną sytuację pozytywnie, czy też może negatywnie, czy będziemy narzekać, widzieć tylko minusy czy też ze spokojem przyjmiemy to co się nam przytrafia.
Na koniec dnia, w ramach np. wieczornej modlitwy, warto spróbować opowiedzieć Jezusowi o jakichś trzech dobrych rzeczach, które miały miejsce, można je też sobie dodatkowo zapisać w dzienniku lub w kalendarzu i wracać do nich szczególnie wtedy, gdy jest ciężko. Można też uwielbić Boga słowami Psalmu 98, 4-6 „Radośnie wykrzykuj na cześć Pana, cała ziemio, cieszcie się i weselcie, i grajcie! Śpiewajcie Panu przy wtórze cytry, przy wtórze cytry i przy dźwięku harfy, przy trąbach i dźwięku rogu: radujcie się wobec Pana, Króla!” i posłuchać piosenki „Wdzięczność”.
