Adres
ul. Ojców Oblatów 1, 54-239 Wrocław
Księgarnia
Pn-Pt: 13:00 - 18.00
Nd: 9:30 - 13:00
Podróż na konferecję CLF w USA
Siostry i Bracia,
Byłem na spotkaniu CLF (Charismatic Leaders Fellowship) oraz spotkaniu NAN (North American Network) w Auguście!
Spotkanie CLF wspólnota “Alleluia” organizuje już od wielu, wielu lat. Uczestnikami są liderzy i odpowiedzialni ze wspólnot charyzmatycznych, głównie z USA, ale też z Ameryki Południowej i Europy, no i czasem z Australii. W tym roku był również obecny bp Andrzej Siemieniewski.
Spotkanie NAN jest dość nową inicjatywą. Sieć powstała w 2020 roku i buduje swoje struktury, a my jako bracia z ENC pomagamy im, dzieląc się naszym doświadczeniem.
W tym roku na spotkanie pojechaliśmy razem z Tomkiem Piechnikiem (“Hallelu Jah” Wrocław), ale fajnie! Tomek pierwszy raz, ja po raz czwarty.
Tematem obu spotkań był: „Receptive Ecumenism” – jak to w ogóle przetłumaczyć na język polski?
Zasadniczo bracia definiują to jako ekumenizm polegający na otwarcie na przyjmowanie darów od innych denominacji (kościołów).
Popatrz na to, co u ciebie wymaga poprawy, i otwórz się na przyjęcie obdarowań od innych. Na przykład od katolików możemy wziąć wspólnoty, duchowość i celebrację, od protestantów osobistą relację z Panem i miłość do Słowa, od prawosławnych studiowanie pierwszych Ojców Kościoła, od Żydów mesjańskich odczytanie Nowego Testamentu w świetle Starego.
Ale ja tu piszę o temacie, a przecież większości i tak nie zrozumiałem.
A najważniejsze były na spotkaniu relacje, które nawiązaliśmy (jak zwykle). Zresztą, w sumie, doszliśmy do wniosku, że najważniejszy ekumenizm to ten, jaki budujemy na poziomie relacji, a właśnie wspólnota “Alleluia” w Auguście jest żywym przykładem tego, że to działa. I to jak działa!
Wspaniale było być z braćmi, budować relacje, oddychać ciepłym, Bożym powietrzem w Georgii, dzielić się z Tomkiem wrażeniami i modlić o to, co Pan ma dla nas, jako sieci, na przyszłość.
Aleksander Myśkow
Tak jest, potwierdzam, że wyjazd do Augusty to błogosławiony czas budowania relacji, wspólnej modlitwy i dzielenia się świadectwem. Od wspólnoty “Alleluia” bije autentyczna radość i pokój, prostota i ubóstwo. Urzekła mnie ich ofiarność i poświęcenie dla wszystkich, którzy są gośćmi w ich domach. Jak sami mówili na konferencji o Przymierzu, ich celem jest świętość życia i dawanie świadectwa wiary.
Byliśmy z Olkiem w czasie tego wyjazdu w sumie na 22 konferencjach 😊 (Olek więcej zrozumiał), wysłuchaliśmy wielu świadectw i uczestniczyliśmy w małych grupach i modlitwach. T,o co było budujące, to sama atmosfera -nie siedzieliśmy w rzędach na konferencjach, tylko przy stole, gdzie mogliśmy na bieżąco się dzielić i wchodzić w relacje z innymi. Praktycznie temat „stołu” jako miejsca działania Ducha Świętego był obecny w większości konferencji. I to właśnie jest kluczem do budowania jedność ekumenicznej i wewnątrzwspólnotowej, ale ważne, by przy tym stole był z nami obecny Jezus.
W czasie konferencji uświadomiłem sobie jak bardzo nas – “Hallelu Jah” – „obdarowali” bracia z innych kościołów. Wzięliśmy Alphę, pieśni Uwielbienia, Skautów Króla, programy na rekolekcje młodzieżowe… wydaje mi się, że my nawet mniej daliśmy. Cieszę się, że mogłem tam razem z Olkiem być z ramienia ENC i wierzę, że ten czas wyda błogosławione owoce.
Tomasz Piechnik
